Kim są bronies?
Fandom „My Little Pony: Friendship is Magic” powstał na jesieni 2010 roku, rychło po premierze pierwszych odcinków serialu. Skupia w sobie ludzi fascynujących się ową produkcją, mobilizuje do działania i rozwija kreatywność. Serial działa niezwykle kojąco na ludzką psychikę, co zostało potwierdzone licznymi badaniami.
Fenomen zjawiska polega na tym, że kucyki powstały jako produkcja dla dziewczynek w wieku poniżej 5-10 lat. Jednak od razu spotkał się z żywym zainteresowaniem ludzi starszych i to płci męskiej. Błyskawicznie (przypominam, że już w pierwszych tygodniach emisji) mnóstwo osób podchwyciło temat i zaczęło fascynować się kucykami. Oczywiście zainteresowanie kreskówkami nie jest obce dorosłym ludziom, warto wspomnieć chociażby o wszelkich anime, ale tutaj mamy do czynienia z kolosalnym kontrastem. Zabawką dla małych dzieci, a dorosłymi ludźmi. To nie jest jak z Kaczorem Donaldem i Królikiem Bugsem, które powstały jako produkt dla dorosłych i z czasem stały się zabawką. Tym razem widzimy sytuację odwrotną.
Na ten temat powstało wiele analiz i prac. Oczywiście nie mam miejsca ich tutaj cytować. Jednak w wielkim skrócie spróbuję to ująć w kilku punktach:
- Kreskówka ma profesjonalnie naszkicowanych bohaterów i przygody, co umożliwia dorosłym widzom identyfikowanie się z postaciami na dojrzałym poziomie emocjonalnym (czyli bohaterowie serialu są tacy jak widzowie).
- Atrakcyjna kreska rysownicza i animacja
- Pełny świat, który zachęca do jego analizy
- Możliwość oderwania się od rzeczywistości i odczuwanie autentycznej radości z oglądania serialu.
To wszystko czyni go popularnym. Dorośli odbierają go całkiem na poważnie, co przekłada się na dwie rzeczy. Pierwsza, to hiperanaliza serialu. Drugi aspekt to kolosalne pobudzenie twórczości. Internet pełen jest milionów filmów, grafik, kompozycji muzycznych i powieści napisanych o kucykach.
Fan kucyków to „brony”. To słowo powstało po połączeniu angielskich słów „pony” i „brother”. Fanka natomiast to „pegasis”, czyli „pegasus” i „sister”. Ciężko oszacować ilość tzw. „bronies” na świecie, w Polsce jest to 600-1500 osób, w zależności jakie uznać kryteria kwalifikujące kogoś do tego tytułu. Osób aktywnych, czyli jeżdżących na ponymeety (zloty fanów) i udzielających się w środowisku jest około 350. W polskim fandomie kobiety stanowią ok. 21% wszystkich fanów.
Posiadamy również własną fandomową Wikipedię! Chcesz się dowiedzieć więcej o Trójmiejskim fandomie? A może chcesz wiedzieć kim są poszczególne osoby w naszym stowarzyszeniu? Nie ma problemu! Wejdź i sam się przekonaj że nie gryziemy :)